
KocHANI
Cztery lata od pierwszej operacji Hani w Dallas
Dziś mijają dokładnie cztery lata od dnia, który na zawsze odmienił życie Hani. 30 marca 2021 roku Hania przeszła swoją pierwszą operację w Dallas w USA. To był moment pełen niepewności, obaw i nadziei – jednocześnie otworzył przed nami drogę do dalszego leczenia i krok po kroku przybliżał nas do poprawy zdrowia Hani.
Pamiętamy te chwile: nerwowe pakowanie walizek, długą podróż i gorączkowe poszukiwanie wsparcia u każdego, kto był gotów wyciągnąć do nas pomocną dłoń. Gdy dotarliśmy do Dallas, wiedzieliśmy, że to właśnie tam Hania ma szansę na nową jakość życia. Nigdy nie zapomnimy wzruszenia, kiedy lekarze z troską i determinacją zajęli się naszą córeczką.
Od tamtej pory minęły cztery lata. Wypełnione rehabilitacjami, wizytami kontrolnymi, konsultacjami i kolejnymi procedurami medycznymi. Cztery lata, podczas których nie raz towarzyszyły nam chwile zwątpienia i strachu, ale także – co najważniejsze – radości i wdzięczności za każdy maleńki postęp.
Co zmieniły te cztery lata?
-
Przede wszystkim Hania zyskała większe możliwości rozwoju. Dzięki profesjonalnej opiece specjalistów i wsparciu tak wielu cudownych ludzi jej codzienność stała się mniej bolesna i bardziej radosna.
-
Społeczność, którą tworzycie, pokazała, że gdy jednoczymy siły, możemy góry przenosić. Wasze wsparcie – finansowe, emocjonalne i duchowe – pomogło nam dotrzeć tam, gdzie sami byśmy nie zdołali.
-
Nasza rodzina nauczyła się ogromnej pokory i wdzięczności za każdy dobry gest, za każdy dzień bez bólu, za każdą nową umiejętność, której Hania zdołała się nauczyć.
Dziś, patrząc wstecz, trudno uwierzyć, jak daleko zaszliśmy – nie tylko w sensie geograficznym, ale i w wymiarze doświadczeń. Każdy kolejny krok, każda kolejna rehabilitacja i zabieg są elementem długiej drogi ku lepszemu życiu naszej córeczki.
Z całego serca dziękujemy każdemu, kto pomagał i nadal pomaga Hani. Wasze wsparcie na zawsze pozostanie w naszej pamięci. Chcemy też dodać otuchy innym rodzinom, które dopiero zaczynają podobną drogę – nigdy się nie poddawajcie, bo nawet najmniejszy postęp jest krokiem we właściwą stronę.
Razem tworzymy historię Hani – dziękujemy, że jesteście jej częścią!